Jak dbać o bezpieczeństwo dzieci ...
Jednym z podstawowych zadań, przed którymi stają rodzice i nauczyciele jest zapewnienie bezpieczeństwa i zdrowia dzieciom. Każde działanie podejmowane przez wychowawców w domu czy w szkole powinno zmierzać do wyeliminowania wszelkich zagrożeń i niebezpieczeństw.
Wraz z rozwojem dziecka i jego samodzielności musimy coraz bardziej liczyć się z koniecznością wyposażania go w umiejętność przewidywania zagrożeń, unikania ich , a w momencie ich zaistnienia - w zdolność radzenia sobie z trudną sytuacją.
Dzieci charakteryzuje mała sprawność w wyobrażaniu sobie skutków podejmowanych działań, silna koncentracja na zachowaniach "tu i teraz", słaba kontrola własnych emocji i duże uzależnienie od presji grup rówieśniczych. Stawia to dzieci i młodzież znacznie częściej niż dorosłych w sytuacji bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia. Niebezpieczeństwo to potęguje wręcz niewielkie doświadczenie życiowe i wąski zasób wypróbowanych technik radzenia sobie z różnego rodzaju problemami.
Dziecko, które zdaje sobie sprawę z czyhających na nie niebezpieczeństw i które zna techniki i sposoby radzenia sobie z nimi, jest najlepiej uzbrojone.
Okazjonalne moralizowanie i przestrzeganie najczęściej okazuje się zupełnie nieskuteczne i złudne zwłaszcza, że informacje o dramatach innych ludzi i dzieci są najczęściej odbierane jako "coś co nas nie dotyczy", "coś co dzieje się gdzieś daleko".
Dzieciom na ogół znane są normy dotyczące bezpieczeństwa. Potrafią je zwerbalizować, zwłaszcza w oderwaniu od kontekstu.
Celem oddziaływań wychowawczych powinno być uwrażliwienie dzieci na mogące dopiero zaistnieć skutki różnych niebezpiecznych sytuacji.
Podstawą dbałości o własne bezpieczeństwo jest koncentracja uwagi dziecka na własnym organizmie jako wartości. Tylko wtedy, gdy świadomość biologiczna i zdrowotna dziecka zostanie pogłębiona, możemy liczyć na to, że będzie ono wykorzystywać wiedzę i wyobraźnię do ochrony swojego zdrowia i życia.
Bezpieczeństwo często zależy od poczucia zdrowej więzi z grupą, adekwatnej samooceny oraz stanowczej odmowy w sytuacji presji ze strony innych ludzi.
Wysoka, adekwatna samoocena i trafne postrzeganie swoich kompetencji stanowią podstawę dobrego funkcjonowania w grupie i umiejętności rozwiązywania sytuacji trudnych w sposób racjonalny, nie zagrażający własnemu zdrowiu i życiu.
Zaangażowanie, które towarzyszy zabawie hamuje na ogół zdolność do racjonalnego oceniania jej warunków. Ważne jest uświadomienie dzieciom bezpiecznych i niebezpiecznych miejsc i sposobów zabawy.
Każdego roku setki dzieci ginie, zostaje okaleczonych lub w najlepszym wypadku narażonych na długotrwały pobyt w szpitalu wskutek wypadków na drogach. Większości tych zdarzeń można by uniknąć. Celowe staje się wdrażanie dzieci do bezpiecznych zachowań związanych z ruchem na drogach.
Od najwcześniejszych lat dorośli stanowią dla dzieci znaczący autorytet. Nie ujawniamy krytycznych nastawień, jakie sami żywimy do niektórych osób, aby nie osłabiać wiary w dobre cechy ludzi dorosłych i zaufanie do nich. Przekonanie o doskonałości ludzi dorosłych stanowi jednak źródło realnego zagrożenia w sytuacjach, gdy dziecko zetknie się z kimś o złych zamiarach.
Zagrożenia takie stają się współcześnie coraz powszechniejsze ze względu na zmniejszającą się kontrolę środowisk lokalnych i rodziny oraz upowszechnianiu się, między innymi przez środki masowego przekazu, wzorów agresywnych zachowań .
Wiele dzieci poddaje się zachętom lub naciskom osoby obcej ufnie lub w poczuciu bezradności. Należy uświadomić dziecku, że pewne z pozoru niewinne sytuacje wymagają od niego stanowczych zachowań lub ucieczki. Musi ono wiedzieć, że w sytuacji niepewności co do intencji osoby obcej lub osamotnienia dopuszczalne jest uciekanie się do niewinnych kłamstw. Prawdomówność jest wartością, ale dziecko nie ma obowiązku ujawniać wszystkiego wobec osób, które nie są mu najbliższe. Kształtowanie świadomości mogących nastąpić zagrożeń i uczenie sposobów radzenia sobie z trudnymi sytuacjami powinno opierać się na szukaniu zdrowych, satysfakcjonujących kontaktów z innymi ludźmi tak w sferze głębokich więzi, jak też w sytuacjach przejściowych, ale bardzo znaczących, jak np. sytuacje zagrożenia zdrowia lub życia.
Rodzice i wychowawcy wskazują dzieciom na potrzebę szukania pomocy innych ludzi w sytuacjach oczywistych zagrożeń takich jak: pożar włamanie, wypadek drogowy . Z różnych względów pomijają kwestie sposobów szukania pomocy zaufanych osób w przypadku wywierania na dzieci presji przez grupy rówieśnicze, ludzi dorosłych lub grup społecznych uzależniających od siebie swoich członków.
W ostatnich latach pojawiło się i nasila się niebezpieczeństwo uzależnień psychicznych. Dotyczyć one mogą popadania w nałogi, ale także kontaktów z mass mediami i komputerami.
Nauczyciele i rodzice zdają sobie najczęściej sprawę z tego, że wielogodzinne przesiadywanie przed ekranem telewizora lub monitorem komputera ma negatywny wpływ na wzrok, narząd ruchu, a w wypadku programów epatujących agresją, na życie emocjonalne dzieci. Ostatnio też dużo się mówi o skrajnie patogennym wpływie filmów zawierających sceny brutalnych mordów.
Z drugiej strony nikogo specjalnie nie niepokoi oddziaływanie reklam telewizyjnych, w które dzieci wpatrują się jak w hipnotycznym transie (nie słysząc nawet co się do nich mówi) , ani też fascynacja dynamicznymi filmami animowanymi typu "zabili go i uciekł". Nie martwią zbytnio rozgorączkowani gracze gier komputerowych korzystający ze swojego zapasu dodatkowego życia
Tymczasem skutki tego rodzaju oddziaływań są głębokie i niepokojące, tym bardziej, że mówimy o działaniu częstym, długotrwałym i pełnym ekspresji.